Niech w 125-lecie ewangelizacji ludów Republiki Środkowoafrykańskiej nowe dzwony w parafiach głoszą tajemnice Chrystusa i zwołują lud Boży, aby Go wielbić i Mu służyć!
Zbliżają się święta Bożego ryzyka. To chwile gdy Bóg poszedł w ciemno, za głosem swego miłosiernego serca. Nie kalkulował, nie rozważał, nie wahał się, ale postawił wszystko na jedną kartę: Poślę mojego Syna, uszanują mojego Syna. Przyszedł. Zamieszkał. Zapłakał.
Nie ogarniam tego, co tu się dzieje. Wojna to jeden z największych nonsensów ludzkości. Kiedy myślę o tym co dzieje się w Republice Środkowoafrykańskiej, cisną mi się do głowy następujące słowa: śmierć, zniszczenie, niesprawiedliwość, krzywda, okrucieństwo, podział, wrogość, zemsta, rozpacz, strach, głupota.
Kochani, pozwólcie, że w niedzielne popołudnie dosiądę się do Waszego stołu i wypiję z Wami kawę, gawędząc nieco o tym co się u nas, w RCA, dzieje.
Praca w Puerto Suarez ruszyła ostro z kopyta. Oczywiście jak to zawsze bywa, że nowe miejsce, nowe obyczaje i tym razem mnie zaskoczyły.
Tak tutaj w Boliwii jednym słowem można określić klimat, który jest w Puerto Suarez – tropik… Podróż z Santa Cruz do Puerto Suarez przebiegła pomyślnie. Choć to jest 650 km jednak szybko mi to minęło. Przyjechałem o 5 rano do Puerto Suarez. Tam już przed kościołem czekał na mnie brat zakonny aby wpuścić mnie do domu, gdzie mogłem troszeczkę odpocząć po podróży.
W poniedziałek 20 listopada 2017 roku, do Rafai docierają złe wiadomości z wioski Dembia - o czwartej rano zostali zaatakowani przez bojówki muzułmańskie.
Tu wszyscy się z tym liczyli, pytanie tylko, czy pójdą dalej na Rafai? ..
o.Kordian Merta ofm - Rafai - Republika Środkowoafykańska