Misje OFM - serwis informujący o działalności misyjnej Zakonu Braci Mniejszych Polskiej Prowincji Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

STRONA GŁÓWNAHISTORIAPRACA MISYJNAGALERIALINKI                                                             


   Świadomość głoszenia Ewangelii wszystkim narodom, zgodnie z nakazem misyjnym Chrystusa (por. Mk. 16,15; Mt. 38,19), towarzyszyła Kościołowi od początku i zawsze prowadziła bardziej do czynnego rozpowszechniania Ewangelii w świecie...

       więcej>>


    Jak wygląda zaangażowanie na polu misyjnym braci z naszej prowincji Wniebowzięcia NMP z Katowic...

 więcej >>


  Galeria zdjęć dokumentujących pracę misyjną naszych współbraci oraz działalność naszego sekretariatu...

 więcej>>


     Linki do wybranych miejsc w Internecie - znanych i mniej znanych...

   więcej>>


 

   O. CYRIAK WRZODAK OFM
   SZCZĘŚĆ BOŻE!!!


Maroko

   Pozdrawiam was bardzo serdecznie. Postanowiłem na wstępie opisać same Maroko by choć trochę przybliżyć miejsce mego aktualnego pobytu.

   Maroko - egzotyczne królestwo, w dalszym ciągu budzące zaciekawienie i mocno działające na ludzką wyobraźnię!

   Na wstępie trochę wiadomości ogólnych.

   Maroko to północno-zachodni, najbardziej wysunięty na zachód (ku Europie) przyczółek religii muzułmańskiej. Często zwany "drzwiami" lub "bramą wjazdową do AFRYKI". Na mapie, gdy się dobrze przyglądniemy, Maroko wygląda jak czapeczka fantazyjnie założona na przysadzisty korpus Afryki. Tak niedaleko Europy, bo tylko 14 kilometrów poprzez Cieśninę Gibraltarską. Rejs do Hiszpanii, do Europy trwa tylko 40 minut! Myślę, że Maroko jest jednak dalej krajem bardzo tajemniczym i pełnym fantazji w ludzkich umysłach.
   Nazwa Maroko pochodzi prawdopodobnie od starej, zniekształconej przez Hiszpanów nazwy dawnej stolicy, dzisiejszego Marrakeszu. Sami Marokańczycy nazywają swój kraj: Al-Mamlaka al-Magribija, czyli dosłownie Królestwo Maroka.
   Królestwo Maroka nie jest już "dzikim krajem" jak za czasów berberyjskich piratów i saharyjskich szejków.
   Miasta Maroka dość szybko się rozwijają, np. Tanger - portowe miasto Maroka. Jest miastem bardzo pięknie położonym, widzianym przy dobrej pogodzie z Europy (!), obmywanym przez fale Atlantyku. Podobno kiedyś Tanger był uważany za najbardziej międzynarodowe miasto świata (myślę, że to było w czasach protektoratu hiszpańskiego i francuskiego, kiedy to Tanger był strefą międzynarodową). Jednak największym miastem Maroka jest Casablanca! Casablanca jest miastem - centrum biznesu finansjery Maroka. Będąc w Casablance nie jest trudno zauważyć strzelające w górę nowoczesne drapacze chmur oraz piękną autostradę. Same centrum Casablanki budzi wielki podziw jednak okolice i peryferie miasta, to rejony biedy i wielkiego zaniedbania. Widać całe rejony baraków, w których mieszkają ludzie. Baraki te przypominają ziemianki, a może i one w porównaniu z barakami są luksusowe! Dość dużymi miastami w Maroku są; Marrakesz - dawna stolica, Fez, Meknes. W tych właśnie miastach można zobaczyć stare meczety i słynne dzielnice arabskie. Do dużych miast należą także: Tetuan - dawna stolica hiszpańskiej części protektoratu, Beni Mellal - nazywana nieoficjalnie stolicą Berberow, Rabat - obecna stolica Maroka, z rezydencja samego króla Maroka. Gdyby mówić o wsiach, to są one bardzo zróżnicowane i są to raczej biedne ośrodki społeczności marokańskiej.

   

Obecnie w Maroku zasiada na tronie kroi Mahommed VI syn Hassana II. To właśnie Hassan II wprowadził Maroko na arenę światową. Mahommed VI jest dość młodym królem, ma 38 lat i objął urząd po swym zmarłym 2 lata temu ojcu (w 1999 roku).
   Obecnie Maroko ma około 30 milionów mieszkańców i cieszy się dość dużym przyrostem naturalnym. W większości mieszkańcy Maroka to młodzi ludzie gdyż około 75% nie ukończyło jeszcze 25 lat!!!
   Jednak trzeba powiedzieć, że Maroko jest bardzo biednym krajem i niestety jest tutaj bardzo duży procent analfabetyzmu. W przypadku kobiet sięga około 80%!!! Ogólnie przyjmuje się 50% analfabetyzmu w Maroku!
   Król Maroka ma to na swym sercu i aktualnie stara się walczyć z tym problemem.
   Maroko w 99% jest krajem muzułmańskim, a ten 1% to głównie chrześcijanie - obcokrajowcy i żydzi. Średnia wieku życia, jak na warunki afrykańskie jest dość wysoka: kobiety - 62,5 roku życia, mężczyźni 59 lat.

   Maroko jest krajem muzułmańskim, 99% mieszkańców Maroka to są właśnie wyznawcy islamu, religii objawionej Mahometowi przez Boga i zapoczątkowanej przez samego Mahometa, który w 610 r.n.e. poczuł się wybrany przez Boga jako prorok!
   Islam jest ostatnią religią uniwersalną i jedyną religią objawioną (dla muzułmanów). Liczy obecnie ponad 800 milionów wyznawców, głównie w Afryce Północnej, na kontynencie azjatyckim, na Bliskim i Środkowym Wschodzie, w Indiach oraz w Azji Południowowschodniej. W islamie nie ma pośredników miedzy Bogiem, a człowiekiem (nie ma wiec księży). Allach jest tym samym Bogiem, którego czczą chrześcijanie i żydzi. Jezus Chrystus jest zaś takim samym prorokiem jak Mahomet (który jest ostatnim prorokiem i nie będzie już innego).

    Islam opiera się na 5 filarach /arkanach/:
  • Wyznanie wiary - nie ma innego bóstwa oprócz Boga Allacha, a Mahomet jest posłańcem Boga.

  • Modlitwa - pięć razy dziennie: o świcie, w południe, po południu, o zachodzie słońca i w nocy.

  • Jałmużna - jest to rodzaj oczyszczenia z "nieczystych dóbr tego świata". Można zdobywać i korzystać z tych dóbr, pod warunkiem, że się je oczyści, przekazując częściowo Bogu tzn. współbraciom społeczności muzułmańskiej. Te dobra są potem podzielone pomiędzy biednych, zadłużonych, udających się na "wojnę święta", na cele dobroczynne i społeczne.

  • Ramadan - miesięczny post muzułmanów.

  • Pielgrzymka do Mekki - obowiązek, który każdy wierny muzułmanin powinien spełnić raz w życiu, jeśli oczywiście ma możliwości fizyczne i materialne.

   Ramadan w lekkim zarysie

   Czytając Koran możemy poznać zasady postu: W surze II (185 - 186) czytamy m.in.: "Zalecany post ma trwać określoną liczbę dni, lecz jeśli ktoś spośród was będzie chory lub będzie w podroży, ten będzie pościł taką samą ilość innych dni. W przypadku zaś tych, którzy mogą pościć tylko z wielka trudnością, istnieje pokuta -nakarmić biednego. Post bowiem jest dla was dobrem obyście tylko wiedzieli."
   "Miesiąc Ramadan to ten, w którym Koran został objawiony jako przewodnictwo dla całej ludzkości z wyraźnymi dowodami prowadzenia i roztropności. Dlatego jeśli ktoś z was będzie w tym miesiącu w domu, tam niechaj pości. Jeśli jednakże ktoś jest czasowo chory lub odbywa podroż, ten powinien pościć te samą liczbę innych dni. Allach pragnie, abyście mogli dopełnić liczby i abyście mogli wychwalać Allacha za to, ze wami kieruje i abyście byli Mu wdzięczni."

   Prawnicy muzułmańscy przywiązywali wielka wagę do przepisów odnoszących się do postu i bardzo drobiazgowo je opracowali. Jest absolutnie zabronione wszelkie jedzenie i picie, palenie itd. Jeśli jednak ktoś zje coś przez nieuwagę, to nie oznacza przerwania postu.
   W innym miejscu Koranu czytamy: "... możecie jeść i pić aż do czasu, kiedy biała nić zacznie się odróżniać od czarnej nici. Potem dopełnijcie postu aż po zapadnięciu nocy ... Przebywajcie w meczetach w celach nabożnych ..." /sura 188/
   Przebywając w Maroku podczas Ramadanu łatwo się zorientować, że czas Ramadanu jest czasem bardzo respektowanym przez społeczność muzułmańską. Szkoły, instytucje, zakłady na ten czas zmieniają swoje godziny pracy, by można było świętować - po zapadnięciu zmroku - w ten święty dla muzułmanów czas. W ciągu dnia większość kawiarni i restauracji jest zamknięta. Już w godzinach popołudniowych odczuwa się lekką nutkę napięcia, to tak jakby wszyscy chcieli być już w swoich domach. Mam wrażenie, że to pragnienie wspólnej wieczerzy po całodziennym głodzie w szybkim tępię gromadzi ludzi na wieczornej ramadanowej uczcie, gdyż od wschodu do zachodu słońca nie można nic jeść ani pić! Wieczerza ramadanowa zawiera wiele specjałów specjalnie na tę okazję przygotowanych. Po zapadnięciu więc zmroku można rozpocząć wieczerze. Na ten czas ulice i małe uliczki miast i wiosek jakby zapadły w głęboki sen! Jakaś wyjątkowa cisza spowija to co normalnie tętni żywiołem codzienności! Ale to tylko trwa może godzinę lub dwie. Po zakończeniu posiłku odnosi się wrażenie, że wszystko zaczyna budzić się do życia. Można zauważyć jak cale rodziny wraz z dziatwą u boku rodziców opuszczają swe domostwa by rozpoczynać świętowanie na ulicy. Przypomina to wielka rzekę, która w bardzo szybkim tępie zalewa całe miasto. Rodziny spacerują po ulicach, siadają na skwerach miejskich, pozdrawiają się wzajemnie, zapraszają do siebie itd. Restauracje, bary, kawiarnie i sklepy otwierają swe podwoje zapraszając swoją klientelę! Świętuje się do późnych godzin nocnych lub jak kto woli - do wczesnych godzin porannych, bo gdy można odróżnić nitkę białą od czarnej, znów zaczyna się kolejny dzień surowego postu.
   Wyznawcy innych religii nie są zobowiązani do praktykowania Ramadanu, ale od strony zewnętrznej jest to mile widziane przez społeczność muzułmańska.

   Według powszechnej opinii post przede wszystkim w miesiącu Ramadanu stanowi najlepsza pokutę za wszystkie przewinienia popełnione w ciągu całego roku.

   Z pozdrowieniami

   Tanger 05.02.2002

Powrót do strony Listy   


do góry
  
LISTY