Misje OFM - serwis informujący o działalności misyjnej Zakonu Braci Mniejszych Polskiej Prowincji Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

STRONA GŁÓWNAHISTORIAPRACA MISYJNAGALERIALINKI                                                             

Tanzania, Boże Narodzenie 2005r

Drodzy Przyjaciele Misji.


      Jak zwykle ślę serdeczne pozdrowienia z Tanzanii. 
      Z radością, w ten szczególny czas Bożego Narodzenia, chrześcijanie całego świata jednoczą się w rozpamiętywaniu cudu narodzenia Syna Bożego na naszej ziemi. Odległość czasowa, dzieląca to wydarzenie od naszego dzisiejszego wspominania Go, nie zmienia tej jedynej i podstawowej treści, a mianowicie że stało się to z miłości i dla miłości. 

W ten też święty czas szukamy dróg, by pogłębić naszą medytację nad Wcieleniem Słowa. A dróg tych jest wiele, jak na przykład: czuwania, dzielenie się opłatkiem, kolędowanie, wspólne rozmyślanie Pisma Świętego, prezenty, szczególne potrawy wigilijne itd. Pośród tych form jest jedna bliższa nam, duchowym synom św. Franciszka, bardziej niż innym. To, oczywiście, szopka betlejemska. Św. Franciszkowi i jego dziełu w Greccio zawdzięczamy przecież te prześliczne szopki na całym świecie: w kościołach, na placach, skwerach i w innych miejscach. Jako franciszkanin, nie mogłem zapomnieć tego duchowego spadku danego mi przez św. Franciszka, będąc daleko od Polski, tu, w Tanzanii, w diecezji Bukoba. Po kilku latach tu spędzonych wiem, że Franciszkowe Greccio to język miłości, który rozumiany jest przez ludzi na całym świecie. Bożonarodzeniowa szopka jest tu czytelna tak samo, jak w Polsce. To proste: Przyszła do nas Miłość! 
Przygotowanie więc szopki betlejemskiej, tu, w Tanzanii, uważam za tak samo ważne, jak przygotowanie się do głoszenia kazania podczas Mszy św. Bo przecież w tych znakach i symbolach zawartych w szopce przekazuję naszym afrykańskim braciom i siostrom podstawowe wartości naszej wiary: 
"Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali; jak i Ja was umiłowałem..." (J 13, 34). 
Od początku starałem się włączyć w to budowanie szopki naszą młodzież franciszkańską, która tutaj nosi nazwę "Virafra" ("Przyjaciele św. Franciszka"), by z młodzieńczym zapałem odkrywała i rozpoznawała w sobie świadków Chrystusowego upokorzenia się, poddania woli Ojca i miłości. Dowodem tego, że nasze zaangażowanie jest świadome i pełne, jest fakt, że w gazecie diecezji Bukoba w Tanzanii, "Rumuli", nasza zeszłoroczna stajenka została zauważona i uznana za najlepszą i najpiękniejszą w całej diecezji. Postarałem się również o to, by wydrukowano w owej gazecie przetłumaczone na język swahili fragmenty opowieści o św. Franciszku i o pierwszej inscenizacji Bożonarodzeniowej w Greccio. Tego roku również zebraliśmy się, by udekorować kościół i przygotować żłóbek betlejemski, oczywiście, w stylu afrykańskim. A więc okrągła chata pokryta trawą, pośród drzew bananowca. W naszej stajence, oprócz św. Rodziny, aniołów i pasterzy, znalazły się figury naszych mieszkańców, ukazujące ich pracę w polu, przy zbieraniu trawy, czy też przy produkcji miejscowego alkoholu (rubisi) z bananów. 

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Przyjaciół Misji!


o. Placyd Górka ofm


 



 szopka w kościele 2005 r



 szopka w kościele 2005 r



 szopka w kościele 2005 r



 szopka w kościele 2005 r



 szopka w kościele w ubiegłym 2004 r



 szopka w kościele w ubiegłym 2004 r



opis szopki w gazetki diecezjalnej 2004 r

do góry
  
.