Misje OFM - serwis informujący o działalności misyjnej Zakonu Braci Mniejszych Polskiej Prowincji Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

STRONA GŁÓWNAHISTORIAPRACA MISYJNAGALERIALINKI                                                             


Maroko, 06 grudzień 2007

tekst w formacie

Ukochani Przyjaciele Misji w Maroku !!!


Niech będzie pochwalony 
Jezus Chrystus !!!


Na nowo z wielką radością piszę mój list. Po okresie urlopu w kraju rodzinnym powróciłem do “Domu Muzułmańskiego” (Dar el Islam) gdzie od 5 lat odkrywam piękno misji wśród wierzących muzułmanów. 

Pragnę Być i Kochać. Nie szukając innych bogactw, jak tylko te , które nie przemijają, które są wieczne.
Tym razem w mojej wspólnocie franciszkańskiej jest nas 5. Joël z Francji (obecny w Maroku już od 57 lat), Pietro z Włoch, Gustawo z Meksyku, Sarłat z Egiptu i moja osoba.

Maroko jest na drodze do lepszego zycia w sencie ekonomicznym. Religijnie, ludzie sa bardzo wierzący i tradycyjni w swoich zwyczajach. Zakończyliśmy miesiąc Ramadanu, czyli postu od wschodu do zachodu słońca. My jako chrześcijanie chcieliśmy być solidarni z naszym ludem ubogim Meknesu i zaakceptowaliśmy z sercem otwartym tę formę wynagrodzenia Bogu za to co jest w nas i w świecie nas otaczającym pełne egoizmu, wojny, nienawiści i śmierci.

W Centrum świętego Antoniego jest obecnie 1.100 uczniów z rodzin ubogich. Nasza służba to pomoc w formacji ich serc i umysłów. Czynimy to razem z 28 nauczycielami muzułmańskimi. Od poniedziałku do soboty jesteśmy, aby czynić życie lepszym. W niedzielę dzielimy Eucharystię w pobliskim Azru razem z siostrami zakonnymi Charla de Focualda i kilko-ma rodzinami chrześcijańskimi. 

Wczoraj nasza Ambasada Polska poinformowała mnie, ze władze muzułmańskie Maroka wyraziły zgodę, abym spełniał posługę kapelana więziennego na terenie całego kraju. Mogę to czynić tylko względem więźniów polskich. A jest ich już trochę w Maroku. Główną pokusą są narkotyki produkowane tutaj w górach Rifu i Atlasu z marihuany i haszyszu. Za każde 10 kg przemyconych narkotyków dostaje się rok więzienia. Niektórzy mają do odsiedzenia 5 lat. To nowa posługa dla mnie i na pewno nie łatwa, by jej sprostać. Wiezienia marokańskie są bardzo ciężkie. „Byłem w wiezieniu, a odwiedziliście mnie…” – w tym błogosławieństwie z modlitwą będę szukał dobra i niósł je w miłości.

Grudzień w drzwiach tego roku, u nas pełnia lata, choć poranki i noce są chłodne, szczególnie przy Oceanie Atlantyckim i Morzu Śródziemnomorskim. Mnie ochrania Sahara i klimat jest suchy, raczej gorący. Komary uciekły do czarnej części Afryki i nie roznoszą malarii. Zdrowotnie jest spokojnie. 
Kraj nieco zdecepjonowany po przegranej EXPO 2012, gdzie wałczył także Wrocław. Nam w Maroku brakowało niewielu głosów. Ale taka jest gra. I dalej trzeba czekać. A tak bardzo chciano pokazać światu, że kraj muzułmański i afrykański tez potrafi coś zorganizować i zrobić to dobrze. Cierpliwości…

Zbliżamy się do końca roku 2007. Jest tak wiele do dziękowania i wdzięczności. Cały świat upiększał moje dni. Mam w sercu jeszcze te chwile spędzone w kraju rodzinnym, tak wiele spotkań i siły Ducha wspólnie doświadczonych. 

Dziękuję jak potrafię przed Miłością Jezusa i obecnością Człowieka, którego spotykam każdego dnia

“To co pozostaje, tworzą ci, którzy Kochają”

Na czas Adwentu i Bożego Narodzenia życzę ogromnej nadziei w to, że tylko Dobro i Miłość zwyciężają i trwać będą zawsze. Jak pięknie jest żyć – kochając życie innych..

brat Symeon Czesław Stachera ofm

 

Mój adres ten sam co zawsze:
Fr. Simeón Stachera
Centre Saint Antoine, 
5l, rue Driba 
5O.OO0-Meknès 
MAROC 
Adres elektroniczny: simeonstachera@yahoo.com 


zobacz >>
(Rodzina muzułmańska Karim, Miriam i maleńki Mohammed)


zobacz >>
Franciszkanie i Franciszkanki


zobacz >>
Komitet Centrum Św. Antoniego


zobacz >>
Woluntariusze Centrum Św. Antoniego


zobacz >>
Franciszkanie i Franciszkanki



 



do góry
  
listy