|
Afryka, Rafai grudzień 2009.
Kochani
Przyjaciele misji w Afryce
W tę niezwykłą noc, kiedy ziemia łączy się z
niebem, a Wszechmocny Stwórca i Pan całego stworzenia składa
się w nasze ręce by uczynić nas braćmi, pragnę podzielić
się z Wami radościami i smutkami mijającego roku. Tu w środku
Afryki podobnie jak w każdym innym zakątku świata, radość
i smutek spłatają się nierozdzielnie. Podobnie jak w
Betlejem po chwilach niepewności i strachu o dach nad głową,
o niezbędne minimum by żyć, krzyk Nowonarodzonego napełnia
serce radością i optymizmem.
I jak zawsze serce matek pełne
trosk, bo doświadczenie uczy, że Herod spisek knuje. 30%
dzieci nie doczeka piątego roku życia, malaria, żółta
febra, zapalenie płuc, trudno powiedzieć co jeszcze, tu nikt
diagnoz nie stawia, mówi się po prostu: "Dziecko wróciło
się". Mamy tu najmłodsze społeczeństwo w świecie,
45% ma mniej niż 15 lat. 12 lat temu zaczęliśmy od
pierwszej klasy szkoły podstawowej, a dziś w naszych szkołach
uczy się 1800 uczni. W przyszłym roku szkolnym pierwsza
matura w historii Rafai. Jest z czego się cieszyć, ale jak
to często bywa, kąkol z ewangelicznej przypowieści wyrósł
i na naszym polu. Tragiczna domowa wojna z odległej Ugandy
dotarła i do nas. Upiorna armia Josefa Koniego specjalizująca
się z porywania dzieci i przerabiania ich na żołnierzy,
spustoszyła kilka naszych wiosek. Zabrali 12 chłopców z
wioski Baroua. W tych wioskach nie będzie pasterki ani święta,
dla bezpieczeństwa ludzie śpią chowając się po lasach i
na sawannie. Żyją w strachu, ale wiedzą, że ten ciężki
okres minie. To piękna cecha Afryki - optymizm. Trzeba
przeczekać, przetrwać kryzys. Zwycięstwo nad złem należy
do tej Dzieciny leżącej w żłóbku na sianie. W Rafai w tym
roku oprócz tradycyjnego woła, osła i owieczek,
Nowonarodzonemu towarzyszyć będą słoń i żyrafa. Nie są
to, co prawda, zwierzęta pochodzące z Palestyny, ale na
pewno sprawią radość dzieciom małym i dużym, a nawet tym
bardzo dużym.
Moi Drodzy, niech nam wszystkim Boża Dziecina błogosławi,
byśmy mogli z nadzieją w sercu wejść
w ten nowy 2010 rok.
Zapewniam o pamięci przy Bożym żłóbku.
o. Kordian Merta OFM
|