Misje OFM - serwis informujący o działalności misyjnej Zakonu Braci Mniejszych Polskiej Prowincji Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

Serwis informujący o działalności misyjnej Zakonu Braci Mniejszych Polskiej Prowincji Wniebowzięcia N.M.P. w Katowicach - Panewnikach


  < strona główna
 


 

 

 

 

 

 

 

Bangui 13.03.2013

 

Witam serdecznie!

Co do sytuacji: 3 miesiące temu w środku kraju, nieco na północy dała znać o sobie rebelia z nazwa "Przymierze', jako że ponoć 4 rożne ugrupowania polityczno-wojskowe ją tworzą. Ale nie wiadomo o tym, kto jest szefem?
Zaczęli zagarniać miasta: Bria, Bambari, pozniej Kaga-Bandoro, Sibut... i w okresie Bożego Narodzenia zagrozili Stolicy.

Miesiąc później, pod naciskiem szefów sąsiednich państw (głównie Kongo Brazaville i Czad) w Libreville w Gabonie nasz prezydent Bozize dokonał ustępstw, zgodził się na premiera z opozycji i na ministra obrony spośród szefów rebelii!  Miało się uspokoić, ale nic z tego! Wiele zła – tj. kradzieże, pobicia, mordy, gwałty itd - dokonali już po układach dialogu, zajmując tez nowe miasta: Alindao; Kembe i Mobaye nad rzeka Oubangui, gdzie sprofanowali kościół i Hostie z ołtarza. - Mówią najczęściej po arabsku, francuski i sango znają tylko nieliczni spośród nich, więc duża cześć to "zagraniczni" ludzie!

Ostatnio zapowiadali, ze wezmą Bangassou. - Tam rzad posłał wzmocnienie wojskowe, samolotami, jako ze droga  - RN 2 - ta co idzie ze stolicy aż do Obo i Sudanu - jest zablokowana.  Mimo to, w poniedziałek rano, po bitwie na moście, około 15 km przed Bangassou, rebelianci przegonili wojsko regularne i weszli do miasta. Chyba pokradli auta, także z misji; - Nic nie wiemy, bo zaraz odcinają kontakt telefoniczny, kradną agregat spod anteny itp.

Żołnierze uciekali w stronę Rafai. Po południu w poniedziałek było słychać strzały od wioski Agumar, po drugiej stronie rzeki Chinko (za rzeką znajduje się Rafai i nasza misja). Wojsko i organizacje humanitarne z  Bangassou przedostało się chyba promem i może pirogami (drewnianymi łódkami), które pozostały po stronie Rafai.

Dziś rano Kordian mówił na radiu - jedyny kontakt - że jest raczej spokojnie.
Ale po południu już było inaczej; podobno rebelianci dostali się na druga stronę, "po drodze" wzięli auto z misji, w wiosce około 50 km od Rafai w stronę Bangasou, gdzie był Barnaba i Kevin, z wizyta we wspólnotach, i ruszyli za wojskiem w stronę Zemio.

Tyle na razie wiemy; Może jutro będzie więcej, jeżli nie ukradli radia i anteny na misji.
Biskup Aguirre z Bangassou znajduje się od kilku dni w Bangui, przyleciał samolotem na zebranie przełożonych zakonnych. Widziałem go, mocno to przeżywa, zwłaszcza, że praktycznie nie ma żadnych wiadomości z Bangassou.

Kontynuuje dziś, tj w środę: ta ostatnia wiadomość o popołudniu jest nieprawdziwa!

Teraz o 7-mej rozmawialiśmy z Kordianem, jest na misji w Rafai, rebelianci nie przepłynęli rzeki, wracając do Bangassou zabrali auto z misji, ale duży niepokój i strach. Pełno ludzi na misji. Barnaba i Kevin, z 2 siostrami pojechali nocą do Zemio, 150 km na wschód od Rafai. Po przeżyciach, Barnaba potrzebuje wyjechać z regionu? A Kevin powiedział, że chce wracać do siebie, do Konga, może też z siostrami przedostaną się do Konga - Zairu aby szukać drogi,  samolot bierze tylko ludzi z serwisów humanitarnych. Może wezmą Barnabę?

Ufamy, że jakoś przetrzymamy, z pomocą Bożą i ludzka, te trudne czasy i sytuacje.
Polecamy się modlitwom!

brat Zbyszek

 

 


praca misyjna

galeria zdjęć 


linki do stron internetowych

 
 


kontakt z biurem misyjnym 


 
tel. 32 252-68-70 wew. 410, 411.

 


    

 

 

     
do góry