Myśli na każdy dzień 08 listopada 2022
Kapsuła przeszłości

Moi drodzy, 
Zastanawiałam się długo nad tym, czy podzielić się moimi  osobistymi odczuciami, czy nie
i doszłam do wniosku, że czasem warto wylać swoje myśli...

Podejmując trudną decyzję trzeba trzeba sie bardzo dobrze zastanowić, co jest dobre.
Wypisać za i przeciw....

Ja osobiście niedawno podjęłam trudną dezyję, chociaż rozmawiałam o niej z mężem już przed ślubem.
Podjęłam decyzję, że chce być MATKĄ. Bóg jednak miał dla mnie inny plan, trudniejszy.
I faktycznie zostanę Matką, nie biologiczną, ale wiem, że w głębi serca ta miłość, którą mam jest większa niż mogłabym sobie wyobrazić. 

I w tym momencie właśnie uświadomiłam sobie , że zamknięcie jednej szuflady pozwala na otwarcie innej. 
Że wybaczając i godząc się z jedną kwestią mamy wpływ na to, aby inne,  nowe rzeczy były pięniejsze.


Bardzo długo miałam pretensje do Boga, że się nie udaje, 
że ciągle stawia na mojej drodze jakieś przeszkody.
Ale to nie tak- to wszystko po to, aby uświadomić mi, że miłość, którą mam w sercu
pokona wszystko i umocni mnie na każdej płaszczyźnie. 

WYBACZYŁAM. 
Nie Bogu- bo nie miałam czego...
SOBIE- bo byłam zbyt bardzo zapatrzona w przeszłość, aby móc otworzyć w życiu nową szufladę. 


Ty też wybacz... Zacznij jednak od siebie samego, bo z własnego doświadczenia wiem, że od tego trzeba zacząć. 
I może nie damy rady zmienić przeszłości, ale wchodząc w nowy dzień z innym myśleniem będziemy mieć większą siłę 
i miłość w sercu, aby jaśniej spojrzeć w przyszłość.